Chcesz zostać miliarderem? Zainwestuj we własny biznes, nie w swój
Przedsiębiorcy z natury podejmują ryzyko, więc inwestowanie na giełdzie może być atrakcyjne, co może spowodować, że staniesz się bogaty. W końcu kilku najlepszych inwestorów zostało miliarderami grającymi w kasynie na Wall Street, więc czemu nie?
Powiązane: Milenium przestraszyło się ryzyka związanego z giełdą, gdy nadejdzie czas przejścia na emeryturę
Ale muszę tu pęknąć, bo na początek prawdopodobnie nie jesteś Warrenem Buffettem. A nawet Oracle Omaha, jednego z najbardziej udanych inwestorów wszech czasów, alarmuje o zagrożeniach rynku.
W ostatnim dorocznym liście do akcjonariuszy, dyrektor generalny Berkshire Hathaway powiedział, że straty na rynku w wysokości 50 procent lub więcej byłyby nie tylko możliwe, ale nieuniknione w przyszłości. Powiedział, że inwestorzy mogą spodziewać się strat podobnych do tych, które zmarnowały (przepraszam, nie mogły pomóc kalamburowi) własnych akcji Berkshire Hathaway podczas jego 53-letniej historii.
Te straty? Niektóre z najgorszych wahały się od 37,1% do 59,1%.
Zauważył Buffett: „… Nasze akcje (i inne”) będą spadały, przypominając te [poprzednie spadki]. Nikt nie może ci powiedzieć, kiedy to nastąpi. Światło może w każdej chwili przejść z zielonego na czerwony, nie zmieniając koloru na żółty ”.
Straszne rzeczy, ale finansowe gadające głowy mówią nam, żeby zwykli ludzie nie martwili się. Mówią, że po prostu usiądź wygodnie i przejedź kolejkę górską, ponieważ na dłuższą metę giełda jest nadal najlepszym wyborem dla znacznego wzrostu. Tylko … są w błędzie.
Prawda o powrocie inwestora
Według raportu DALBAR 2019 wielu inwestorów giełdowych nie nadążyło za inflacją w ciągu ostatnich 20 lat.
DALBAR jest wiodącą niezależną i bezstronną firmą ratingową. Najnowsza analiza ilościowa raportu zachowania inwestorów obejmowała 20-letni okres kończący się 31 grudnia 2018 r. Według badania, typowy inwestor w kapitałowe fundusze inwestycyjne ma jedynie 3,88 procent rocznego zwrotu w ciągu ostatnich 20 lat. Choć brzmi to tak źle, prawda jest jeszcze gorsza, gdy uważasz, że są to „nominalne zyski”.
Nominalny zwrot oznacza stopę zwrotu z inwestycji bez dostosowania do inflacji. Ale inflacja w ciągu ostatnich 20 lat wynosiła średnio 2,17 procent rocznie! Zróbmy więc matematykę:
3,88 procent średniego rocznego zwrotu – – 2,17 procent średniej rocznej inflacji = 1,71 procent realnego średniego rocznego zwrotu
Powiązane: Podstawy samodzielnych kont emerytalnych
W badaniu uwzględniono średnie opłaty i wydatki, które inwestorzy płacą na tych rachunkach. Nie uwzględniał jednak podatków, które stają się wymagalne dla tych, którzy wkładają swoje oszczędności na konto odroczone podatkowo, takie jak 401 (k), 403 (b) lub IRA. Według Centrum Badań Emerytalnych w Boston College spodziewaj się podatków, które pochłoną co najmniej 25 do 33 procent tych oszczędności .
Inni inwestorzy radzili sobie gorzej niż inwestorzy kapitałowi. Na przykład przeciętny inwestor w funduszach wzajemnych alokacji aktywów (które rozdzielają pieniądze pomiędzy różne klasy) zarabiał tylko 1,87 procent rocznie w ciągu ostatnich dwóch dekad. Ponieważ inflacja wynosi średnio 2,17 procent rocznie, inwestorzy ci ostatecznie tracili 0,30 procent rocznie przez 20 lat.
A największe przegrane ze wszystkich? To byli inwestorzy w fundusze o stałym dochodzie. Zarządza się nimi tylko o 0,22% średniego rocznego zwrotu, co znacznie zmniejsza inflację. „Wyniki konsekwentnie pokazują, że przeciętny inwestor zarabia mniej – w wielu przypadkach znacznie mniej – niż sugerowałyby to raporty funduszy inwestycyjnych”, podał raport DALBAR.
Niestety, większość inwestorów nie ma zielonego pojęcia, co z czasem dostali na kontach emerytalnych. Ludzie konsekwentnie przeceniają swoje zyski z dużym marginesem.
Większość osób w wieku przedemerytalnym ma ogromny niedobór oszczędności emerytalnych
Oto surowa rzeczywistość: typowe gospodarstwo domowe zbliżające się do emerytury ma średnio 135 000 USD w swoich połączonych kontach emerytalnych, co zapewni dochód w wysokości 600 USD miesięcznie, wynika z analizy badania Rezerwy Federalnej Consumer Finance . Badanie wykazało również, że większość gospodarstw domowych ma niewiele lub nic poza pieniędzmi na rachunkach emerytalnych i inwestycyjnych. A to naraża całe życie na oszczędności w wypadku rynkowym.
To smutna prawda dla większości Amerykanów, ale nie musi tak być dla przedsiębiorców. Możemy być ryzykantami, ale jeśli chodzi o inwestowanie naszych ciężko zarobionych pieniędzy, chcemy być świadomymi podejmującymi ryzyko.
Powiązane: Dlaczego oszczędzanie na emeryturę to strata czasu i pieniędzy
Nie możemy kontrolować rynków. Ale możemy kontrolować naszą własną działalność. I możemy się upewnić, że mamy „Plan B” dla naszej własnej emerytury .
Więc inwestuj w swój biznes i rozwijaj prawdziwe bogactwo, które nie wyparuje w wyniku krachu na rynku. Możesz zrobić lepiej, niż ledwo nadążać za inflacją. Czy jesteś na to gotowy?
Dodaj komentarz